Terapia grupowa a indywidualna: Wybierając właściwą ścieżkę do wzrostu osobistego i zdrowia emocjonalnego
W dzisiejszym zróżnicowanym świecie oferującym wiele możliwości terapeutycznych, wybór między terapią indywidualną a grupową może być trudnym zadaniem. Oba te podejścia mają swoje charakterystyczne cechy, zalety i ograniczenia, które należy wziąć pod uwagę przy wyborze optymalnej ścieżki wzrostu osobistego i zdrowia emocjonalnego.
Terapia indywidualna – Wgląd, intymność i skupienie na jednostce
Terapia indywidualna to głębokie, osobiste doświadczenie, w którym pacjent ma pełną uwagę terapeuty. To jeden na jednego proces, który pozwala na dokładne śledzenie i analizowanie indywidualnego procesu terapeutycznego. Terapeuta może śledzić najdrobniejsze zmiany w wyrazie twarzy, głosie, postawie oraz obserwować reakcje na poszczególne interwencje. Większe skupienie się na unikalnych potrzebach, konfliktach i wyzwalaczach pacjenta, co prowadzi do głębszego wglądu i zrozumienia.
W terapii indywidualnej terapeuta może dostosować podejście, techniki i strategie do indywidualnej psychopatologii, sposobów radzenia sobie, możliwości i temperamentu pacjenta. Pacjent czasem czuje się bardziej komfortowo, otwarcie dzieląc się swoimi myślami, uczuciami i doświadczeniami bez obawy przed oceną czy komentarzem innych osób.
Terapia grupowa – Wszechstronne korzyści i siła grupy
Terapia grupowa, z drugiej strony, oferuje inny rodzaj wsparcia i korzyści. W tym kontekście, terapeuta skupia się na procesach grupowych i relacjach między członkami grupy, co pozwala na obserwację dynamicznych interakcji, wzorców i zachowań. To unikalne doświadczenie, gdzie pacjenci dzielą się swoimi historiami, emocjami i reakcjami na różne wyzwania życiowe. Pozostali uczestnicy grupy wchodzą w żywą interakcję, analizując, przekazując swoje spostrzeżenia, przy jednoczesnym przeżywaniu własnych procesów.
Członkowie grupy wspierają się nawzajem, dzieląc się swoimi doświadczeniami i strategiami radzenia sobie. To interakcyjne środowisko, które pozwala uczestnikom na wyciąganie wniosków i dostosowywanie swojego zachowania na podstawie interakcji z innymi.
Moc zbiorcza grupy
Grupa terapeutyczna tworzy się w wyniku interakcji i współdziałania poszczególnych jednostek. Jej skuteczność jest wypadkową tego, co wnosi każda osoba, a także jakości relacji między jej członkami. Funkcjonowanie grupy wpływa na każdego z uczestników. Im bardziej grupa jest różnorodna, a poszczególne osoby zaangażowane, tym większe korzyści mogą czerpać jej członkowie.
Zróżnicowanie i adaptacja
Różnorodność w grupie terapeutycznej pozwala na dostęp do szerokiej gamy perspektyw i sposobów radzenia sobie w różnych sytuacjach życiowych. Grupa tworzona przez różne osoby staje się poniekąd wypadkową tych osób. W rezultacie uczestnicy zyskują dostęp do tego zbioru zasobów. Każdy uczestnik może skorzystać z doświadczenia i wiedzy innych, co może znacząco poszerzyć możliwości adaptacyjne i rozwiązywanie problemów.
Przełamywanie patologii
Terapia grupowa odzwierciedla patologiczne aspekty poszczególnych członków, ale dzięki zróżnicowaniu tych aspektów, mogą one być łatwiej przełamywane. Grupowa dynamika pozwala na spojrzenie na swoje trudności z różnych perspektyw, co często prowadzi do bardziej skutecznych rozwiązań.
Zmiana dla jednostki
Mimo że terapia grupowa nie zapewnia tak głębokiego wglądu indywidualnego jak terapia indywidualna, procesy grupowe mogą przynieść znaczące zmiany dla jednostki. Okazuje się, że pomimo mniejszego wglądu, zmiany jakich doświadczają uczestnicy są porównywalne z terapią indywidualną i pojawiają się w czasie krótszym niż podczas indywidualnego procesu. Wynika to z tego, że uczestnicy uczą się od siebie nawzajem, wzmacniając swoje zdolności adaptacyjne i radzenia sobie z wyzwaniami życiowymi.
Podsumowanie
Terapie grupowa i indywidualna różnią się w podejściu, ale obie mają swoje zalety. Terapia indywidualna skupia się na indywidualnym procesie terapeutycznym, podczas gdy terapia grupowa dostarcza zbiorczych korzyści dzięki interakcji między uczestnikami. Wybór odpowiedniej formy terapii zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji osoby. Ważne jest, aby znaleźć najlepsze narzędzia, które pomogą w osiągnięciu emocjonalnej równowagi i osobistego rozwoju. Niezależnie od wyboru, terapia jest cenną podróżą do zrozumienia siebie i osiągnięcia pełni życia.
Weronika Adamus
Learn MoreCzy zajmowanie się sobą jest egoistyczne? – Promenowe PsychoGadki Odc.56
Czy zajmowanie się sobą to wyraz egoizmu? Ten temat poruszymy w dzisiejszym odcinku.
Learn More
Jak budować odporność psychiczną w trudnych czasach? cz.3/3 – Promenowe PsychoGadki Odc.55
W dzisiejszym odcinku poruszę temat odporności psychicznej. Jak ją budować w trudnych czasach?
Learn More
Jak budować odporność psychiczną w trudnych czasach? cz.2/3 – Promenowe PsychoGadki Odc.54
W dzisiejszym odcinku poruszę temat odporności psychicznej. Jak ją budować w trudnych czasach?
Learn More
Czy pełnoletniość oznacza dorosłość wewnętrzną?
Kończysz 18 lat, stajesz się prawnie odpowiedzialna za swoje działania i decyzje, ma prawo głosu w wyborach, możesz zawierać umowy, prowadzić działalność gospodarczą, czy też samodzielnie decydować o swoim życiu. Jednak czy pełnoletność automatycznie oznacza dorosłość wewnętrzną? To pytanie jest o wiele bardziej złożone.
Bycie dorosłym wewnętrznie nie koniecznie jest związane z wiekiem biologicznym czy prawem. To bardziej stan umysłu, który rozwija się stopniowo wraz z doświadczeniami i wzrostem emocjonalnym. Dorosłość wewnętrzna wiąże się z takimi cechami jak odpowiedzialność, samodzielność, zdolność do podejmowania mądrych decyzji i umiejętność radzenia sobie z trudnościami życiowymi i dbania o siebie. To również umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów, zarządzania emocjami i rozwoju osobistego.
Proces stawania się dorosłym wewnętrznie jest długotrwały i indywidualny dla każdej osoby. Może wymagać pracy nad sobą, refleksji, nauki na własnych błędach i zdobywania doświadczenia. Niektórzy ludzie mogą osiągnąć dorosłość wewnętrzną wcześniej, podczas gdy inni mogą potrzebować więcej czasu i doświadczeń.
Warto również zauważyć, że dorosłość wewnętrzna nie oznacza braku spontaniczności, zabawy i odkrywania świata. To raczej umiejętność balansowania odpowiedzialności z radością i umiejętność podejmowania decyzji, które uwzględniają zarówno nasze potrzeby, jak i potrzeby innych.
Co zatem świadczy o dorosłości?
Odpowiedzialność za swoje decyzje, reakcje, emocje i zachowania
Bycie dorosłym wewnętrznie oznacza nie tylko podejmowanie decyzji, ale także przyjmowanie odpowiedzialności za ich rezultaty. Osoba dorosła wewnętrznie rozumie, że jej wybory mają wpływ na jej życie i na innych ludzi wokół niej. Wzięcie odpowiedzialności traktuje jako przywilej i okazję do wzrostu. Wie, że tylko ona ma wpływ na swoje życie i choć czasem jest to niekomfortowe, to z drugiej strony daje realny wpływ na życie.
Dodatkowo, osoba dorosła wewnętrznie nie unika odpowiedzialności za swoje reakcje emocjonalne. Uczy się siebie i swoich emocji, rozumie ich przyczyny i podejmuje odpowiednie kroki, aby nimi opiekować się w zdrowy i konstruktywny sposób. Umiejętność wyboru swojej reakcji w odpowiedzi na sytuacje zewnętrzne jest wspaniałym wyrazem dojrzałości. Osoba dorosła rozumie, że jest odpowiedzialna za swoje zachowanie i podejmuje wysiłki, aby być konsekwentna w swoich działaniach i postępować zgodnie z wartościami i zasadami, które uznaje za ważne.
Stawianie i szanowanie granic swoich i innych ludzi
Bycie dojrzałym wymaga umiejętności określania i wyrażania swoich granic oraz szacowania granic innych ludzi. Oznacza to, że osoba dorosła wewnętrznie jest w stanie jasno komunikować swoje potrzeby, pragnienia i granice innym, niezależnie od tego, czy dotyczą one fizycznej przestrzeni, emocji czy relacji. Jest w stanie powiedzieć “tak” lub “nie” z pewnością siebie i zrozumieniem. Ponadto, osoba dorosła wewnętrznie szanuje granice innych ludzi i nie narusza ich. Szanuje prawo innych do posiadania swoich granic, nawet jeśli są one inne niż jej własne. Szanowanie granic zarówno swoich jak i cudzych jest ważne dla budowania zdrowych i harmonijnych relacji, ponieważ pozwala na wzajemny szacunek, zaufanie i zrozumienie.
Znoszenie niekomfortowych sytuacji związanych z byciem dorosłym i dbaniem o siebie
Osoba dorosła wewnętrznie jest świadoma, że nie wszystkie sytuacje będą łatwe czy przyjemne, ale potrafi stawić im czoła z determinacją i elastycznością. Jeśli przykładowo chcesz postawić granicę ale boisz się, że ktoś się obrazi, to jako dorosły wewnętrznie człowiek zniesiesz ten dyskomfort rozumiejąc, że czasem trzeba stawić czoła takim trudnym sytuacjom.
Dojrzały człowiek potrafi podejmować trudne decyzje, mimo obaw i niepewności, ponieważ zdaje sobie sprawę, że są one niezbędne dla jego rozwoju i dobrostanu. Bycie dorosłym wewnętrznie oznacza również wypracowanie odpowiednich dla siebie mechanizmów radzenia sobie ze stresem i presją, które towarzyszą niektórym sytuacjom. Osoba dorosła potrafi i chce stosować techniki relaksacyjne, medytację czy ćwiczenia oddechowe, aby utrzymać równowagę w trudnych momentach. Dodatkowo, dbanie o siebie w niekomfortowych sytuacjach wiąże się także z umiejętnością proaktywnego podejścia do własnego zdrowia i dobrostanu. Osoba dorosła wewnętrznie jest świadoma potrzeby odpoczynku, dba o zdrową dietę, aktywność fizyczną i zdrowe nawyki, które pomagają jej zachować energię i odporność w obliczu wyzwań.
Dbanie o siebie – o swoje zdrowie, emocje, zdrowie psychiczne
Bycie dorosłym wewnętrznie oznacza troskę o swoje ciało, umysł i emocje. Osoba dorosła rozumie, że zdrowie i dobrostan są nieodzowne dla pełnego i satysfakcjonującego życia. Dlatego dbanie o swoje zdrowie i dobrostan bierze w swoje ręce. Nie czeka aż ktoś z zewnątrz się tym zajmie. Dbanie o swoje zdrowie fizyczne obejmuje regularne obserwowanie swojego ciała i psychiki, aktywność fizyczną, zdrową dietę, odpowiednią ilość snu i unikanie szkodliwych substancji i zachowań czy sytuacji. Osoba dorosła wewnętrznie rozumie również, jak ważne jest dbanie o zdrowie psychiczne. Praktykuje samoświadomość, rozwija umiejętność radzenia sobie z trudnymi emocjami, korzysta z różnych technik relaksacyjnych czy psychoterapii, aby utrzymać równowagę emocjonalną. Pogłębia też swoją wiedzę dotyczącą zdrowia fizycznego i psychicznego. Rozumie też, że dbanie o siebie jest procesem ciągłym i angażuje się w codzienne praktyki i nawyki, które sprzyjają jej dobrostanowi.
Tworzenie i utrzymywanie zdrowych relacji międzyludzkich
Bycie dorosłym wewnętrznie wiąże się z umiejętnością tworzenia i utrzymywania zdrowych relacji z innymi ludźmi. Osoba dorosła wewnętrznie rozumie, że relacje są ważne dla jej dobrostanu i satysfakcji życiowej. Potrafi słuchać drugiej osoby aktywnie i empatycznie, okazywać zainteresowanie i zrozumienie, z uwzględnieniem też samej siebie. Ponadto, osoba dorosła wewnętrznie jest gotowa wyrazić swoje potrzeby, uczucia i zdania w sposób konstruktywny i otwarty. Komunikuje się w sposób jasny, bez przemocy i manipulacji, z dbałością o to, aby nie naruszać granic innych ludzi. Dodatkowo, osoba dorosła wewnętrznie rozumie, że zdrowe relacje opierają się na wzajemnym szacunku, zaufaniu, uczciwości i kompromisie. Podejmuje wysiłki, aby utrzymać te wartości w swoich relacjach i działać zgodnie z nimi. Jako dojrzały człowiek wchodzi w zdrową zależność w przeciwieństwie do uzależnienia i skrajnej niezależności.
Wszystkie te elementy są istotne dla rozwoju wewnętrznej dorosłości i tworzenia pełnego i satysfakcjonującego życia. Poprzez rozwijanie tych cech możemy stać się coraz bardziej dorosłymi wewnętrznie i radzić sobie lepiej z wyzwaniami, jakie niesie ze sobą życie. Jednocześnie tworzymy zdrowsze i bardziej satysfakcjonujące relacje z innymi ludźmi, co przyczynia się do naszego ogólnego dobrostanu.
Podsumowując, pełnoletność prawna może stanowić jeden z elementów dorosłości wewnętrznej, ale nie jest to jedyny determinant. Dorosłość wewnętrzna to proces, który rozwija się wraz z doświadczeniami, zdolnościami emocjonalnymi i umiejętnościami życiowymi. To indywidualna podróż, która trwa całe życie, i jest smakiem życia.
Weronika Adamus
Learn MoreJak budować odporność psychiczną w trudnych czasach? cz.1/3 – Promenowe PsychoGadki Odc.53
W dzisiejszym odcinku poruszę temat odporności psychicznej. Jak ją budować w trudnych czasach?
Learn More
,,Jeszcze tylko jeden gryz”, czyli o toksycznej relacji z jedzeniem
Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek po całym intensywnie spędzonym dniu usiąść przed ekranem laptopa, włączyć długo oczekiwany odcinek serialu, zajadając się przy tym paczkę chipsów lub innej, ulubionej przekąski? Zapewne jest to pytanie retoryczne, na które każdy z nas odpowie zdecydowane tak. Czasem nawet zdarzy się, że dana produkcja filmowa swoją intrygującą fabułą pochłonie nas tak bardzo, że paczka chrupek zniknie w mgnieniu oka, a my nawet nie pamiętamy, kiedy i jak to się stało, co gorsza poza kontrolą naszej świadomości. W takich momentach najczęściej odczuwamy napływającą fale poczucia winy i obiecujemy sobie w głębi serca, że to się już nigdy nie powtórzy… Niestety po chwili, dniu czy tygodniu nieuwagi cała sytuacja się powtarza- brzmi znajomo, prawda?
Zakorzeniony w nas problematyczny nawyk
Na szczęście w tej całej batalii, jaką praktycznie codziennie toczy człowiek z jedzeniem, nie jesteśmy sami – ludzie od lat zadają sobie pytanie: czemu tak trudno przestać się objadać, chociaż doskonale zdajemy sobie sprawę, jakie daleko idące konsekwencje niesie za sobą ten nawyk? Czemu nie potrafimy po prostu powiedzieć ,,stop”? To przecież takie proste, a jednak niewielu ludziom się to udaje. Zresztą przerwanie szkodliwego, ale dobrze wytrenowanego zachowania nie dotyczy tylko jedzenia. Borykamy się przecież z próbą wcześniejszego chodzenia spać, odstawienia papierosów, alkoholu lub nawet spędzania mniejszej ilości czasu przed smartfonem, laptopem. Dlaczego więc jedzenie pod tym względem jest takie wyjątkowe? Bo jest konieczne do przeżycia, a do tego utrwalone przez ewolucję. Nasi pradawni przodkowie nie mieli łatwego dostępu do żywności w porównaniu z nami. Codzienna walka o przetrwanie oraz usilne starania o zdobycie pożywienia wymagały trochę więcej trudu niż pójście do sklepu za rogiem. Czasy się zmieniły, ale nawyk przetrwał.
Co za dużo, to niezdrowo
Kto by pomyślał, że różnorodny wybór produktów spożywczych może powodować spore problemy. Oczywiście jest wiele zalet takiego stanu rzeczy, biorąc pod uwagę wygodę w przygotowywaniu każdego dnia innych, wielowartościowych posiłków, co pozytywnie wpływa na nasze zdrowie i samą chęć jedzenia. Jednak ogromną wadą jest ilość, a nie jakość spożywanej żywności. Przez bombardujące nas zewsząd reklamy dotyczące smakowitych dań, pojawiające się na wielu budynkach, apetyt zostaje wzmożony, a to sprawia, że idąc do restauracji i zamawiając danie lub jedząc posiłek w domu spożyjemy więcej niż nasz organizm się domaga. I właśnie m.in. z różnicy między tym, co jest głodem, a tym co zachcianką, nie mającą nic wspólnego z realną potrzebą jedzenia, biorą się problemy z prawidłowym odżywianiem.
Praktyczne wskazówki:
Dlaczego ciągle się objadam?
Chcąc rozpocząć potyczkę z nadmiernym jedzeniem, nie unikniemy przyjrzenia się powodom takiego zachowania. Mogą być one różne w zależności od tego, co przeszliśmy w naszym życiu, w jakiej sytuacji życiowej aktualnie się znaleźliśmy, a także czym się kierujemy. Jest możliwe, że masz za niedługo ważny egzamin i sama myśl o nim wprawia Cię w przygnębiające samopoczucie, dlatego by rozweselić się odrobinę, sięgasz po jedzenie. Może masz trudne relacje z jednym z członków swojej rodziny, jakiś poważny konflikt, który zaprząta Ci głowę, a może trudną do podjęcia decyzję i chcesz oderwać się od odpowiedzialności wyboru, więc wolisz skupić się na czymś innym. Opcji jest o wiele więcej, ale każdy powód jest jednakowo ważny. To dzięki sprecyzowaniu przyczyny sięgania po przekąski istnieje możliwość wyjścia z nieszczęsnej pułapki objadania się. Zdaję sobie sprawę, jak trudno jest rozpocząć pierwsze zmiany, szczególnie w przypadku, gdy dane zachowanie jest wplecione w codzienne życie, jednak mimo wszystko spróbujmy wykonać ten mały krok do wolności.
Co jest dla mnie istotne?
Jeśli wykonałeś/-aś pierwszy krok to jesteś na dobrej drodze, gratulacje! Chęć zmiany prowadząca do zauważenia i uświadomienia sobie, co stoi za negatywnym nawykiem, jest główną częścią procesu. Oczywiście dalsze kroki nie będą łatwe, ale gwarantuję, że warto. Podczas następnego etapu pomyśl nad tym, co jest dla ciebie ważne. Może cenisz sobie kontakt z naturą, bycie pomocnym, samowystarczalność, naukę lub dbanie o siebie, rodzinę. Określenie wartości, którymi się kierujesz będzie pomocne przy wyborze celów i zajęć zastępujących samą czynność objadania się. Więc, jeśli jest dla ciebie ważne spędzanie czasu na łonie natury, wybieraj aktywności związane z przebywaniem w tego typu miejscach np. częste spacery po lesie, wspólny trening w kojących okolicznościach przyrody ze znajomymi, albo nawet czytanie książki w parku. To nowe hobby pomoże skupić myśli na czymś innym, a przy okazji jest wysoce prawdopodobne, że stanie się pasją zgodną z wyznawaną przez Ciebie wartością.
Uporządkowanie priorytetów
Żeby jeszcze bardziej ułatwić zmianę nawyków warto jest sporządzić harmonogram w formie tabeli, który ułoży Twoje cele i doda niezbędną dawkę motywacji. Stworzenie go nie zajmie Ci dużo czasu, a sprawi, że plany będą bardziej sprecyzowane. Możesz zrobić to w wersji elektronicznej lub papierowej- jak ci wygodnie. Wstępną propozycją będzie sporządzenie go w kontekście uporządkowania dowolnych wartości. W pierwszej kolumnie możesz napisać swoją wartość, w następnej wymienić przykładowe czynności z nią związane. W trzeciej kolumnie odnieś te cele w swoim kontekście i odpowiedz sobie na pytanie: jaką osobą chcesz być w tym obszarze? W kolejnym okienku napisz, jakie znaczenie ma dla Ciebie wartość, przypisując jej punkty od 0-10, a na sam koniec wypisz skutki dla zdrowia i Twojej sprawności w przypadku życia zgodnie z tą wartością.
Kolejną propozycją może być prowadzenie dziennika zachcianek, który możesz sporządzać przez kilka dni np. tydzień, co pozwoli ci zauważyć Twoje nawyki żywieniowe i rozpocząć nad nimi pracę. Tak jak poprzednio polecam sporządzić tabele, w której rozpiszesz dokładny czas i miejsce wystąpienia zachcianki, a także, jakiego produktu dotyczy. Nie zapomnij opisać, w jaki sposób doświadczyłeś na nią ochoty, ocenić poziom na skali głodu od 1 do 9, a potem ocenić rezultat całej sytuacji, a więc czy udało Ci się oprzeć chęci jedzenia, czy wręcz przeciwnie. Po paru dniach będziesz mógł dokonać analizy zaobserwowanych okoliczności i przyjrzeć się im bliżej, by w przyszłości osiągnąć jeszcze lepszy efekt.
Co jeszcze może pomóc?
Z wiedzą przedstawioną powyżej będzie Ci łatwiej przerwać błędne koło. Jednak, co w sytuacji, gdy pokusa jest ogromna i jesteś na granicy przegrania walki na rzecz tego ,,ostatniego gryza”. Na ratunek przychodzi jedna z wielu skutecznych technik powziętej z ACT. Kiedy nadejdzie trudny moment, spróbuj się zatrzymać, spowolnić oddech i skupić się na tym, co odczuwasz wewnątrz. Zadaj sobie wtedy pytanie, czy naprawdę jesteś głodny/-a, czy po prostu chęć sięgnięcia po jedzenie wynika z pojawienia się zachcianki. Ta chwila to tzw. punkt wyboru, podczas którego pojawiają się trudne myśli osłabiające Twoją siłę woli. Zastanów się wtedy, jaką osobą chcesz być – czy taką, która oddala się od wyznaczonego celu, czy pragnie sukcesywnie przybliżać się do wymarzonych rezultatów. Ostateczny wybór należy do Ciebie, bo to Ty masz decydujące zdanie, a cytując słowa jednego z filmowych, dobrze znanych bohaterów: ,,Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność!”.
Learn MoreOswoić emocje
Emocje są nieodłącznym elementem naszego życia. To one nadają barwę naszym doświadczeniom, wpływają na nasze zachowanie i decyzje. Często jednak uważa się je za trudne do kontrolowania, a niektóre emocje mogą wydawać się przerażające lub niebezpieczne. Jednak z perspektywy psychologicznej istnieją sposoby na oswojenie emocji i nauczenie się efektywnego zarządzania nimi. W tym artykule przyjrzymy się temu zagadnieniu i przedstawimy kilka technik, które mogą pomóc w oswojeniu emocji.
Po pierwsze, ważne jest zrozumienie, że emocje są naturalną reakcją organizmu na bodźce zewnętrzne i wewnętrzne. Zauważam, że często ludzie mają do siebie pretensje o reakcje emocjonalne, np. „nie powinnam się tak złościć/smucić/bać”. Zapominamy lub nie zdajemy sobie sprawy z faktu, iż emocje są reakcją niezależną od naszej woli oraz bardzo ważnym elementem funkcjonowania organizmu. Są reakcją fizjologiczną, tak jak np. pocenie się skóry w konkretnych warunkach. W sytuacji, gdy zauważamy że się pocimy nie myślimy przecież, że „znowu to się stało, dlaczego nie umiem lepiej panować na moim potem”, a zamiast tego zauważamy, że może nam jest za gorąco i trzeba zdjąć dodatkowy sweter, albo może się czymś stresujemy, albo ćwiczymy, albo jesteśmy chorzy, a następnie szukamy rozwiązania na przyczynę potu. Na przykładzie fizjologicznej reakcji wydzielania potu widzimy jak absurdalne jest wymaganie od siebie nie pocenia się w różnych sytuacjach. Byłoby to też szkodliwe dla naszego zdrowia a czasem nawet życia. Emocje również mają funkcję regulującą i pozwalającą nam lepiej funkcjonować w świecie. Nie ma emocji “dobrych” lub “złych”. Każda emocja ma swoje znaczenie i informuje nas o tym, jak reagujemy na otaczający nas świat. Kluczem do oswojenia emocji jest zaakceptowanie ich istnienia i zrozumienie, że są one integralną częścią naszej ludzkiej (i nie tylko) natury.
Następnym krokiem jest rozwijanie świadomości emocjonalnej. Oznacza to umiejętność rozpoznawania, nazwania i zrozumienia własnych emocji. Często jesteśmy tak pochłonięci codziennym życiem, że nie zwracamy uwagi na nasze emocje. Wręcz tłumimy je jako mało ważne, nienadające się na ten moment i zawstydzające. Po jakimś czasie zaś orientujemy się że nie mamy już energii do życia, że mamy depresję lub stany lękowe i wtedy z przerażeniem szukamy pomocy na zewnątrz w „naprawieniu nas”, najlepiej tak, żeby emocje nam nie przeszkadzały w życiu. Warto natomiast poświęcić czas na obserwację tego, co się w nas dzieje. Możemy prowadzić dziennik emocji, w którym opisujemy swoje uczucia i reakcje w różnych sytuacjach. To pomaga nam lepiej zrozumieć, co wywołuje określone emocje i jak na nie reagujemy. Co ciekawe osoby, które przeszły ten proces i rozumieją swoją emocjonalność, zauważają, że ich życie nabiera równowagi, koloru, smaku. Jest to piękny stan, w którym dajemy się prowadzić sobie i możemy czerpać pełnymi garściami z otaczającego dobra. Oczywiście nie znaczy to, że nie doświadczamy sytuacji trudnych, ale kiedy jesteśmy zaprzyjaźnieni ze swoimi emocjami, to są bardziej wyzwani, które dodają w rezultacie siły, pewności siebie i poczucia, że mogę poradzić sobie w trudnych sytuacjach, a moje emocje mnie w tym wspierają.
Kiedy już zaczynamy rozumieć swoje emocje, możemy przejść do nauki ich regulacji. Istnieje wiele technik, które mogą pomóc w zarządzaniu emocjami. Jedną z nich jest głębokie oddychanie i relaksacja. Kiedy czujemy, że nasze emocje nas przytłaczają, możemy skoncentrować się na oddychaniu i świadomie zwolnić tempo. To pomaga nam się uspokoić i odzyskać kontrolę nad swoim umysłem.
Inną skuteczną techniką jest refleksja i zmiana sposobu myślenia. Często nasze emocje są wynikiem naszych interpretacji i przekonań. Możemy nauczyć się analizować nasze myśli i szukać innych alternatywnych wzorców myślowych, a następnie sprawdzać, które z nich faktycznie są dla nas pomocne, a które przyczyniają się tylko do większego cierpienia. Kiedy zauważymy, że wpadamy w spiralę negatywnych myśli, możemy zastąpić je bardziej konstruktywnymi, realistycznymi i pozytywnymi.
Ważne jest również budowanie zdrowych relacji i wsparcie społeczne. Często dzielenie się swoimi emocjami z innymi ludźmi może pomóc nam zrozumieć je lepiej i znaleźć odmienną do naszej perspektywę. Włączanie bliskich w przeżywanie emocji może przynieść ulgę i wsparcie oraz dać poczucie, że nie jesteśmy sami w tym jak się czujemy. Korzystamy wtedy z empatii bliskich nam osób i pogłębiamy wzajemne więzi.
Oswojenie emocji to proces, który wymaga czasu, cierpliwości i praktyki. Nie oznacza to, że będziemy w stanie całkowicie wyeliminować trudne dla nas emocje. Chodzi raczej o to, aby nauczyć się je akceptować, rozumieć i efektywnie z nich korzystać.
Podsumowując, oswojenie emocji jest kluczowym elementem naszego rozwoju osobistego. Poprzez zrozumienie, akceptację i naukę regulacji emocji możemy osiągnąć większą równowagę emocjonalną i lepszą jakość życia. Pamiętajmy, że emocje są naszym naturalnym przewodnikiem, a umiejętność opiekowania się nimi może przynieść nam korzyści zarówno na poziomie osobistym, jak i interpersonalnym.
Learn MoreCzy atrakcyjniejsi ludzie mają łatwiej w życiu, czyli o efekcie aureoli
Czy atrakcyjniejsi ludzie mają łatwiej w życiu, czyli o efekcie aureoli
,,Widziałaś ją? Chciałabym być jak ona… W końcu wygląda na taką zadbaną’’. Może nie każdy z nas się przyzna, ale powyższe zdanie, to częsta myśl, która pojawia się wtedy, kiedy spotkamy kogoś o atrakcyjnej prezencji. W takich momentach towarzyszy lekkie ukłucie zazdrości, bo przecież skoro ktoś jest taki piękny, to raczej jego powodzenie w życiu jest zapewnione. Tak nam się przynajmniej wydaje i nie zagłębiając się w historię danego człowieka wydajemy jednoznaczny osąd. A co jeśli się mylimy? Czy zawsze prawdziwym i oczywistym faktem musi być równanie, że atrakcyjny = dobry? Skąd ta pewność? W tym artykule postaramy się rozwikłać ową kwestię i sprawdzić, co kryje się pod takimi utwierdzonymi przez lata wyobrażeniami?
O co chodzi w efekcie aureoli?
Na pytanie zawarte w tytule bloga trzeba odpowiedzieć twierdząco. Wygląd w wielu przypadkach się liczy. Kiedy obserwujemy osoby z naszego otoczenia z łatwością możemy dostrzec pewne charakterystyczne atrybuty danej osoby, co pozwala nam z lepszym lub gorszym skutkiem wyrobić o tym człowieku własne zdanie. Takie schematy myślowe ułatwiają nam życie, jednak nie sprawiają, że oceniając kogoś w dany sposób, uzyskujemy tylko prawdziwe informacje. Zjawiska opierające się na oszczędzaniu zasobów poznawczych tak czy inaczej występują i są codziennie wykorzystywane również w kontekście wyglądu. Występuje wtedy myślenie związane z wnioskowaniem opartym na danej właściwości. Przykładowo, kiedy zauważamy zadbaną osobę, oceniamy ją jako atrakcyjną, przez co wydaje nam się, że skoro pozytywne cechy idą ze sobą w parze, to skoro ktoś jest piękny z wyglądu, to i jego wnętrze zachwyca. Taka osoba jawi nam się jako niezwykle intrygująca, przez co będziemy bardziej skłonni jej/jemu pomóc oraz obdarzyć zaufaniem czy powierzyć sekret. Taką tendencję nazywamy efektem aureoli/ halo. Jego istnienie potwierdził prof. psychologii Harold H. Kelley. Efekt aureoli może również występować w kontekście przepisywania ludziom negatywnych cech, a decydującym momentem jest pierwsze wrażenie, do czego wrócimy w dalszej części artykułu.
Subiektywna atrakcyjność…
W kontaktach społecznych jest coś jeszcze istotniejszego od eleganckich ubrań, biżuterii, nienagannej fryzury- nasza pewność siebie i poczucie, że jest się samym w sobie atrakcyjnym. Że nawet, jeśli wejdziemy do sklepu z nieładem na głowie, czy niewyróżniającym się niczym specjalnie ubiorze, to i tak z dumą, i dozą naturalności będziemy iść przez alejki sklepowe. Ta duma to nie wyniosłość, tylko poczucie zadowolenia z siebie. Subiektywna atrakcyjność skupia się bardziej na zaufaniu sobie oraz naszej silnej i fascynującej osobowości, z której jesteśmy usatysfakcjonowani. Cała trudność polega na tym, żeby to coś w sobie dostrzec.
Czy coś jeszcze wpływa na nasz odbiór?
Kojarzone szczególnie z rozmowami kwalifikacyjnymi i osławione legendami pierwsze wrażenie trwa jedynie, maksymalnie pierwsze 30 sekund. W tym krótkim czasie nasz możliwy pracodawca decyduje, czy nasza prezencja jest na tyle zachęcająca, by poznać ją bliżej czy zostawić miejsce dla kogoś bardziej odpowiedniego. Mówi się, że o korzystnym odbiorze drugiej osoby decyduje schludny ubiór uśmiech, prosta postawa i pewność siebie. Rzecz jasna to nie jest 100% przepis na sukces, zależy on również, jak ta osoba nas odbierze, ale daje największe szanse, by nasz cel został osiągnięty.
Dlaczego mamy słabość do konkretnych cech w przypadku bliższych relacji?
Na koniec musimy uświadomić sobie jeszcze jedną rzecz. W kontekście szukania przyszłego partnera/partnerki czy nawiązywania głębszych relacji z drugą osobą, z reguły sugerujemy się jakąś cechą charakteru, zaobserwowanym w wyglądzie walorem czy sposobem zachowania, który nas urzekł. Czasem nie jesteśmy w stanie powiedzieć, co tak naprawdę nas w danej osobie zaciekawiło, ale na pewno jest to coś nam przyjazne i do czego odczuwamy pozytywne wrażenia. I zazwyczaj taki element przeważa w definitywnym wyborze potencjalnego towarzysza życia. Badania naukowe zaobserwowały intrygującą zależność między kobietami i mężczyznami. Z biegiem upływu lat, kobiety stawiały częściej na cechy charakteru drugiej połówki i jej dopasowaniem osobowości do nich samych. U mężczyzn było odwrotnie- im starsi, tym częściej wybierali młodsze partnerki, co skłania nas ku wnioskowi, że cenili sobie ich konkretny wygląd. Wytłumaczeniem otrzymanych wyników może być chęć kobiet, do znalezienia partnera, który może zapewnić im dobrą przyszłość, a w przypadku płci przeciwnej zadbanie o możliwość późniejszej reprodukcji, której celem jest potomstwo.
Atrakcyjność i jej subiektywne poczucie ma ogromny wpływ na nas samych. Czasem negatywny odbiór naszej prezencji płynący z otoczenia może przyćmić i zawstydzić, jednak uświadomienie, a także rozbudzenie poczucia wyjątkowości, piękna naszego ciała i umysłu może podnieść samoocenę oraz zostawi ślad w nawiązywanych przez nas relacjach nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnym.
Learn More
Wiem na czym polega mój problem .Tylko co z nim zrobić? – Promenowe PsychoGadki Odc.47
Wiesz na czym polega Twój problem, ale nie wiesz co dalej z nim zrobić? Obejrzyj ten odcinek!
Learn More