Jak budować pozytywną relację z nastoletnim dzieckiem?
Wielu rodziców ma dobrą relacje ze swoim dzieckiem – do czasu, aż dziecko nie stanie się nastolatkiem. Gdy nadejdzie ten moment, z dnia na dzień wszystko potrafi się zmienić. Rodzic z niedowierzaniem przeciera oczy i zachodzi w głowę: „Gdzie się podziało moje dziecko, które tak dobrze znałem?”. Jest to moment niewątpliwie burzliwy i trudny dla obu stron, ale zarazem piękny i umożliwiający zbudowanie więzi na nowych zasadach, równie silną, pełną wzajemnego szacunku i jeszcze większego zaufania.
Aby lepiej dogadać się z nastolatkiem, trzeba zarówno dobrze zrozumieć to, co on przeżywa, jak i pochylić się nad własnymi przeżyciami i potrzebami. Przyjrzyjmy się charakterystycznym dla wieku nastoletniego wyzwaniom.
1. Poznawanie siebie i kształtowanie swojej tożsamości
Wyobraźmy sobie, że budzimy się któregoś ranka i nie wiemy, kim jesteśmy. Oglądamy swoje odbicie w lustrze i nie poznajemy samych siebie, bo nasze ciało wygląda zupełnie inaczej niż poprzedniego dnia. Czy to nie przerażające? A tak właśnie może czuć się nasz nastolatek, mimo że zmiany w jego ciele i psychice następują odrobinę wolniej niż z dnia na dzień… ale i tak wszystko dzieje się tak szybko! Jaką frustrację, złość i smutek może budzić to, że oto nie wiem, kim jestem, a dorośli naokoło wymagają, abym niemal każdego dnia jakoś się definiował, określał, jednocześnie dopasowując się do ich wymagań. Traktują z jednej strony jak osobę dorosłą, a z drugiej nadal jak dziecko.
Nastolatek może być zagubiony w tym, kim jest i czego właściwie chce od życia. Nie jest już dzieckiem, ale nie jest też jeszcze dorosłym. W naszym społeczeństwie często wymaga się od nastolatków, by potrafiły określić, co chcą robić w przyszłości i nadały swojemu życiu jakiś kierunek. Tymczasem ten czas polega właśnie na poszukiwaniu, a nie na podawaniu gotowych odpowiedzi!
Nie ma wyjścia, trzeba postarać się zrozumieć i zaakceptować, że nastolatek nie jest niczego pewien – i nie musi być. Powinien mieć przestrzeń na poznawanie siebie, sprawdzanie różnych opcji, testowanie granic swoich i innych osób. Odkrywanie swoich mocnych i słabych stron, swoich pragnień, potrzeb, wartości, granic, swojej cielesności, seksualności, psychiki, emocjonalności… Realizowanie zainteresowań, popełnianie błędów, nawiązywanie, a może i zrywanie relacji, dołączanie do nowych grup i opuszczanie ich. Duża ilość zmian i nietrwałość w życiu nastolatka nie powinna nas dziwić, w końcu musi on spróbować wielu rzeczy, zanim zadecyduje, co mu odpowiada i czego chce. Postarajmy się być w tym wszystkim dla niego i wspierać go w poszukiwaniu siebie.
2. Weryfikacja autorytetów
Tak zwany „nastoletni bunt” związany jest z czymś bardzo pozytywnym, mianowicie weryfikacją autorytetów. Nastolatek uczy się samodzielnie myśleć i zaczyna stopniowo dostrzegać, że dorośli niekoniecznie muszą mieć we wszystkim rację. Rodzic może mieć wrażenie, że jego nastoletnie dziecko jest z góry krytycznie nastawione do wszystkiego, co on mówi i proponuje. Rzeczywiście, nastolatki potrafią krytykować rodziców „dla zasady”. Jednak mimo wszystko zdanie i opinia rodziców są dla nich bardzo istotne! Nawet jeżeli głośno się do tego nie przyznają 🙂 Trzeba natomiast pogodzić się z faktem, że rodzice już nie mają takiego wpływu na nastolatka, a ich autorytet zaczyna blednąć na rzecz autorytetu grupy rówieśniczej. To właśnie rówieśnicy w tym wieku mają na człowieka największy wpływ. Grupa rówieśnicza kształtuje silnie różne postawy i zachowania, stanowi bardzo ważny punkt odniesienia. Dojrzewający człowiek ma potrzebę dopasowania się do grupy i zyskania w niej akceptacji i uznania, stąd często bywa uległy i przyjmuje postawę konformistyczną. Zdarza się, że grupa potrafi mieć destruktywny wpływ na młodą osobę, naciskając na nią, by podjęła takie zachowania, jak łamanie norm społecznych, picie alkoholu, palenie papierosów, ryzykowne zachowania seksualne itp. Dopasowywanie się do tego typu „wymagań” wypływa często właśnie z potrzeby przynależności i uznania oraz lęku przed odrzuceniem i wyśmianiem, a nie z upodobania do aktywności samych w sobie. Warto o tym pamiętać, by lepiej zrozumieć decyzje nastolatka i podjąć z nim rozmowę na temat ich naturalnych konsekwencji.
3. Zdobywanie autonomii i niezależności
„Twoje dzieci nie są twoją własnością. Są synami i córkami życia jako takiego. Przychodzą przez ciebie, ale nie od ciebie. I choć są z tobą, to nie należą do ciebie.” (Kahlil Gibran)
Te słowa zawierają trudną, ale piękną prawdę o tym, że dziecko nie jest własnością swoich rodziców i prędzej czy później stanie się niezależną od nich jednostką, która będzie podejmować samodzielne decyzje i przestanie ich potrzebować. Do tego ma dążyć wychowanie – aby dziecko potrafiło poradzić sobie samo i odnaleźć swoją drogę w świecie. Kulminacyjnym i kluczowym momentem jest poprzedzający wejście w dorosłość okres nastoletni. To wówczas człowiek może stać się albo niezależny, albo uzależniony od innych. Może nauczyć się stać pewnie na własnych nogach, ale może też nauczyć się we wszystkim polegać na innych. Ogromną rolę odgrywa postawa rodziców: czy pozwolą swojemu dziecku pójść własną drogą, oddzielić się od nich, chociaż jest to dla nich często trudne i bolesne? Czy będą respektować zdanie dziecka, uwzględniać jego stanowisko, szanować jego potrzeby?
Nastolatek ma często potrzebę podkreślenia, że jest kimś innym niż rodzice, że ma inne zdanie, inne wartości. Może to przyjmować formy buntu, podważania zdania rodziców, może powodować konflikty, a nawet poczucie, że jesteśmy dla siebie obcy, jesteśmy „z dwóch różnych światów” albo „mówimy innymi językami”. Może objawiać się podejmowaniem przez nastoletnie dziecko zachowań wprost przeciwnych do tego, czego wymagają dorośli (pojawia się efekt zakazanego owocu). Pamiętajmy, że są to działania bardzo istotne rozwojowo, kluczowe z punktu widzenia stopniowego uzyskiwania przez dziecko niezależności i autonomii. Nadal jednak potrzebne są jasne zasady – ustalane wspólnie, w formie umowy, na którą zgadzają się obie strony. Ogromną rolę odgrywa tu respektowanie granic i potrzeb obu stron, wzajemny szacunek oraz zaufanie.
4. Kształtowanie własnego zdania i światopoglądu
Sposób myślenia nastolatków różni się w pewnym stopniu od sposobu myślenia osób dorosłych. Nastolatki bardzo często postrzegają rzeczywistość w barwach czarno – białych, dostrzegają mniej odcieni szarości, jednocześnie charakteryzuje je duży idealizm. Chciałyby znaleźć odpowiedzi na ważne pytania, podczas gdy większość dorosłych pogodziła się z tym, że takich jednoznacznych odpowiedzi prawdopodobnie nie można uzyskać. Ogromny potencjał wieku nastoletniego stanowi więc możliwość prowadzenia z dziećmi dyskusji na wszelkie ważne dla nich tematy.
Mamy szansę pokazać dziecku, jak można w sposób kulturalny i pełen szacunku dyskutować, wymieniać się spostrzeżeniami i poglądami, nawet jeżeli różnią się one między sobą albo wręcz wykluczają. Możemy nauczyć je, jak w relacji z drugim człowiekiem można asertywnie stać przy swoim stanowisku i rozwiązywać konflikty, nie tracąc przy tym wzajemnej bliskości. Wszelkie pojawiające się konflikty i różnice zdań w relacji rodzica z dzieckiem mają szansę przerodzić się we wspólną przygodę prowadzącą do bardziej dojrzałej i partnerskiej relacji. Rodzic otrzymuje dodatkowo szansę na nowo podjąć refleksję nad sprawami, nad którymi nie zastanawiał się dotąd w natłoku codziennych obowiązków.
5. Rozwijanie poczucia pewności siebie i dojrzałości emocjonalnej
Nie jest łatwo być nastolatkiem z wielu powodów. Do wymienionych już wyzwań należałoby dodać trudności związane ze sferą emocjonalną i z samooceną, z którymi bardzo wielu nastolatków zmaga się na co dzień. Są to między innymi: duża labilność (zmienność) emocjonalna, duże natężenie emocji negatywnych (wstyd, lęk, niepewność), obniżony nastrój, trudności w kontrolowaniu emocji, brak pozytywnych strategii radzenia sobie w sytuacjach trudnych i stresowych, impulsywność, brak umiejętności przewidywania konsekwencji własnych działań, brak poczucia pewności siebie, krucha samoocena (często obniżona!). Większość z tych trudności ma swoje źródło w uwarunkowaniach układu nerwowego nastolatka, który jeszcze nie jest w pełni ukształtowany. Struktury odpowiedzialne za planowanie działań, przewidywanie ich konsekwencji i kontrolę emocji oraz impulsów kształtują się jeszcze nawet po 20. roku życia, więc trudno wymagać od dojrzewającego człowieka czegoś, czego nie potrafią często jeszcze młodzi dorośli! Nastolatek może być także przesadnie skupiony na siebie, odbierać słowa i działania innych osób bardzo personalnie. To z kolei może ranić zarówno jego, jak i dla innych. Dlatego potrzebuje on wiele wsparcia, wyrozumiałości ze strony swojego otoczenia, rozmów o emocjach. Potrzebuje obserwować dorosłych, którzy pokażą mu na własnym przykładzie, jak w pozytywny sposób radzić sobie ze stresem i budować swoją samoocenę.
Kryzys w wieku nastoletnim jest naturalny i bardzo rozwojowy. Postarajmy się zrozumieć, co przeżywa nasz nastolatek i wspierać go w tym. Ważne jest, by dawać mu poczucie, że jest akceptowany i kochany taki, jaki jest, ze wszystkimi trudnościami i dylematami, które są jego udziałem. Dać mu przestrzeń, by mógł mówić o swoich emocjach, potrzebach i przeżyciach, ale bez naciskania i wymuszania tego. Nastolatek prawdopodobnie sam zwróci się do rodzica po pomoc i wsparcie w momencie, w którym poczuje, że tego potrzebuje – jeżeli będzie miał pewność, że rodzic go cierpliwie wysłucha, postara się zrozumieć, potraktuje go poważnie, z szacunkiem, zaufaniem i miłością. Dajmy szansę nastoletniemu dziecku przyjść do nas, nie narzucajmy się, ale też reagujmy, gdy widzimy, że może mu coś zagrażać. Być może, oprócz rodzicielskiego wsparcia, będzie potrzebowało profesjonalnej pomocy psychologa lub psychoterapeuty, co nie oznacza, że jest „zaburzone” lub „chore”. Oto sposoby, jak możemy wesprzeć swojego nastolatka i budować z nim coraz lepszą relację:
1. Uszanuj odrębność swojego dziecka i jego dążenie do niezależności. Daj mu do zrozumienia, że interesujesz się jego światopoglądem, jego przeżyciami, jego światem.
2. Daj dziecku poczucie, że kochasz je i akceptujesz bezwarunkowo, także wtedy, gdy nie zgadza się z tobą i odrzuca twoje propozycje. W ten sposób realizuje ono potrzebę obrony swojego zdania i swoich granic. Nie pozwalaj mu przy tym przekraczać twoich granic.
3. Postaraj się poznawać wciąż na nowo swoje dziecko, jego potrzeby, granice, trudności, zainteresowania. Słuchaj aktywnie i uważnie, z szacunkiem. Daj mu też szansę poznać ciebie!
4. Pamiętaj, że teraz już nie twoje słowa a to, co robisz i jak traktujesz dziecko, innych ludzi, siebie jest najważniejszym elementem wychowania.
5. Wprowadź zasady otwartej komunikacji w rodzinie: mówmy o swoich emocjach, potrzebach, pragnieniach, granicach, o tym, co czujemy, gdy druga osoba zachowuje się w określony sposób i co byśmy woleli w zamian, ale nie oskarżajmy siebie nawzajem, nie krytykujmy, nie obrażajmy.
6. Nadal jesteś rodzicem odpowiedzialnym za relację z dzieckiem, wyznaczającym zasady i posiadającym ostatnie słowo. Jednak możesz dziecko angażować w proces tworzenia zasad, aby rozwijać jego sprawczość i odpowiedzialność. Twórzcie wspólnie umowy, w których obie strony mają sobie nawzajem coś do zaoferowania i wywiązują się ze wzajemnych zobowiązań.
7. Zasady mogą być bardziej elastyczne niż wcześniej. Ważne, by odpowiadały waszym potrzebom oraz wymogom aktualnej sytuacji. Wymagania powinny być dostosowane do możliwości nastolatka, tworzone dla dobra jego i innych osób w jego otoczeniu.
8. Zrezygnuj z pouczania i moralizowania na rzecz wymiany zdań, dyskusji, mówienia o swoich odczuciach. Pozwól dziecku doświadczyć naturalnych konsekwencji jego wyborów. Ono często dobrze wie, że popełniło błąd i czuję potrzebę naprawienia go.
9. Nie bój się przyznać do błędu, przeprosić dziecko za coś, powiedzieć szczerze, że czegoś nie wiesz albo przyznać mu rację. To nie oznaka słabości, a ogromnie ważna lekcja życia!
10. Staraj się dostrzegać, doceniać i podkreślać mocne strony i zasoby swojego dziecka, to, co robi dobrze, pozytywne strony waszej relacji. Nie skupiaj się na brakach, błędach, niedociągnięciach. Pozwól mu dostrzec jego możliwości, potencjał, zmiany na lepsze.
Czasami chciałoby się znaleźć idealny przepis na budowanie dobrej relacji i porozumienia z nastolatkiem. Niestety, a może na szczęście, taki przepis nie istnieje. Twoje dziecko i wasza relacja są niepowtarzalne. Dlatego warto nie tracić zaufania do swojej rodzicielskiej intuicji, postawić na uważność i otwartą komunikację bez osądzania, pełną wzajemnego szacunku. Być gotowym na zmiany i elastycznym, a zarazem stanowczym i mówiącym o swoich potrzebach, odczuciach i wyznaczającym granice. Rola rodzica nastolatka może stanowić nie lada wyzwanie, ale pozwala otworzyć się na samego siebie, lepiej poznać własne potrzeby i wartości, pochylić się nad dylematami, na które do tej pory nie było być może miejsca w naszym życiu. To bardzo ważny moment, w którym twoja relacja z dzieckiem może wznieść się niejako na wyższy poziom, stać się bardziej obustronna i bardziej partnerska, opierając się jednocześnie na bliskości, wzajemnym zrozumieniu, szacunku i miłości.
Dziesięć sposobów, na które możemy jako rodzice wesprzeć swoje nastoletnie dziecko i budować z nim coraz lepszą relację, zostanie w przyszłości na naszym blogu rozwiniętych w kolejnych artykułach pogłębiających ten temat! Skupimy się na perspektywie rodzica, jego potrzebach, wątpliwościach i doświadczanych trudnościach.
Planujemy również teksty adresowane do nastolatków, które pomogą im zrozumieć perspektywę rodzica. Zapraszamy do obserwowania naszej strony www: https://promena.pl/ oraz fanpage’a na Facebooku: https://www.facebook.com/PROMENApsychoterapia.
Literatura dla nastolatków i ich rodziców:
– „Idź własną drogą”, Ciarrochi Joseph, Hayes Louise, wydawnictwo: GWP Profesjonalne
– „W pułapce myśli dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem”, Joseph Ciarrochi, Ann Bailey, Louise Hayes, wydawnictwo: GWP
– „Nastolatki Kiedy kończy się wychowanie”, Jesper Juul, wydawnictwo: MIND
– „Sekretne życie mózgu nastolatka”, Sarah-Jayne Blakemore, wydawca: Mamania
– „Wynaleźć siebie. Sekretne życie mózgu nastolatka”, Sarah-Jayne, wydawnictwo: Mamania
– „Trudny czas dojrzewania. Jak pomóc nastolatkom radzić sobie z emocjami, osiągać cele i budować więzi, stosując terapię akceptacji i zaangażowania oraz psychologię pozytywną”, Louise Hayes, Joseph Ciarrochi, wydawnictwo: GWP
– „Depresja nastolatków. Jak ją rozpoznać, zrozumieć i pokonać”, Konrad Ambroziak, Artur Kołakowski, Klaudia Siwek, wydawnictwo: GWP
– „Wyloguj swój mózg. Jak zadbać o swój mózg w dobie nowych technologii”, Anders Hansen, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak